sobota, 23 listopada 2013

Auto-Start!

I. Witam bardzo serdecznie na moim skromnym, auto-stopowym blogu! Postanowiłem założyć tego bloga z dwóch głównych powodów:

1. Aby w każdej chwili móc wrócić do tych emocji, uczuć, przygód i przemyśleń w przyszłości. Zauważyłem, że im więcej wydarzeń w moim życiu się kumuluje, tym moja pamięć przestaje się skupiać na szczegółach i zwyczajnie zapominam o pewnych rzeczach. W ten sposób tracę dużo swojego własnego "JA", które odpływa w niepamięć i kawałki moich historii tracą prawo swojego bytu. Po każdej podróży, większej-mniejszej, będę opisywał tutaj sprawy o których nie chcę zapomnieć: wspomnienia, drogowe doświadczenia, opowieści z trasy. Dodatkowo będę mógł kiedyś pokazać potomnym ten blog i powiedzieć "Wiesz dziecko?! Twój stary odwalał na prawdę niezłe numery!".

2. Ma pełnić funkcję socjologiczną. Jeżeli choć jedna osoba poczuje się zainspirowana i wyniesie jakąś wartość, będzie to mój mały prywatny sukces. Będę czuł ogromną satysfakcję jeżeli ktoś po przeczytaniu któregoś mojego wpisu, lub po obejrzeniu zdjęcia powie: "Pierdole, jadę!" po czym się spakuje i tydzień później będzie leżała brzuchem do góry na jakieś egzotycznej plaży! Życzę doświadczenia na włąsnej skórze Auto-stopowej przygody każdemu, KAŻDEMU!



II....a więc już znacie powody dla których to robię! Jest ich trochę więcej, ale skupiam się głównie na tych dwóch. Znacie już charakter tego blogu! Będzie on podzielony na kilka działów:
-Podróży - opisy, historie, wspomnienia, anegdotki
-Patentów - moje wymysły (lub podłapane w internecie, lecz sprawdzone!) ułatwiające życie w podróży!
-Listy marzeń - tradycyjne, obecne na każdym podobnym blogu, ale skuteczny system motywacyjny!
-Przemyśleń - osobiste zdanie na różne tematy o których (jak mi się wydaje) mam jakieś pojęcie.
-Poradników - też obecnych na innych stronach, ale widziane moimi oczami!


III.
Teraz trochę o sobie: Jestem biednym studentem, który odnalazł swoją pasję w podróżowaniu. W jednym z następnych postów opiszę jak to się zaczęło wszystko. Czuję się już na tyle doświadczonym auto-stopowieczem, że postanowiłem podjąć się poprowadzenia bloga w tym temacie. Mój licznik kilometrów wynosi ok 17,5tyś kilometrów. Wiem, że to nie jest jakoś wybitnie dużo patrząc na swoich przyjaciół ze środowiska, którzy mają już 'jedynki' z przodu. Bardzo lubię góry, morza, lasy. Każda minuta poza domem jest dla mnie na wagę złota. Każda nocka spędzona pod gołym niebem jest moim sukcesem. Czerpię z tego ogromną przyjemność. Uwielbiam patrzeć w gwiazdy sącząc piwo przy żarzącym się ognisku. Łapiąc stopa czuję się wolny- każda chwila może przynieść niespodziankę. Z reguły nie mam sztywnego planu podróży i korzystam z tego co los mi przyniesie. Zakochałem się w Bałkanach, mógłbym tam mieszkać i żyć!

Na sam początek wystarczy! Dziękuję za uwagę i pozdrawiam serdecznie!



5 komentarzy:

  1. Łukasz! Jesteś szalenie pozytywnym człowiekiem :) Życzę powodzenia w blogowaniu i inspirowaniu ludzi do ruszenia tyłka z domu! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za bardzo budujący komentarz :) Takie tylko mnie napędzają!

    Pozdrawiam, ŁP

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajny pomysł :), chętnie przeczytałabym wskazówki dotyczące planowania podroży: od czego najlepiej zacząć, jak załatwiać różne formalności itd.; myślę, że jeszcze tu wrócę! :P

    OdpowiedzUsuń
  4. O stary ale Wrocław zaPytliłeś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czemu przestałeś pisać na blogu

    OdpowiedzUsuń